Opracowując nazwę marki należy zachować ostrożność. Bardzo łatwo bowiem jest popełnić błąd, który później może nas wiele kosztować. Pracując nad nazwą dla danej firmy bierzemy pod uwagę wiele aspektów, mając świadomość, że diabeł tkwi w szczegółach. Od czego zaczynamy nasze działania nad stworzeniem nazwy unikatowej, ciekawej, trafionej, mówiąc w skrócie – nazwy bardzo dobrej? Analiza briefu nadesłanego przez klienta to czynność oczywista, w następstwie której przystępujemy do szerokiej analizy słownictwa typowego dla branży klienta. Cały proces kreacji nazwy jest wieloetapowy, powstałe propozycje poddajemy surowej selekcji, obrabiamy, aby w efekcie otrzymać nieskazitelny diament. Czego wystrzegamy się i unikamy jak ognia w nazywaniu marek po imieniu?
Poszukiwanie inspiracji pośród języków obcych to często praktykowana droga przy tworzeniu nazwy marki. Podążanie taką ścieżką może przynieść sukces, o ile przed dokonaniem ostatecznego wyboru zrobisz odpowiedni research. Pamiętaj, że to, co w jednym języku brzmi dobrze, w innym może mieć całkiem innych wydźwięk.
Nazwa firmy musi być nie tylko oryginalna, uniwersalna i ponadczasowa… Niezwykle istotne jest znalezienie złotego punktu między ową oryginalnością i jasnością przekazu, który od razu zasygnalizuje Twojemu potencjalnemu klientowi, czym zajmuje się Twoja firma. Nie wprowadzaj odbiorców w błąd. Jeśli już zdecydowałeś się na „egzotyczne” nazewnictwo, z pomocą nadejdzie claim. Claim „doprecyzowuje nazwę”, będąc elementem spojonym z nazwa.
Obecnie, kiedy na rynku aż roi się od coraz to nowszych marek, produktów czy start’upów, nie łatwo o wymyślenie naprawdę unikatowej nazwy. Kiedy już myślisz, że wpadłeś na świetny pomysł, może się okazać, że ktoś zrobił to już przed Tobą… Dlatego zanim zdecydujesz się na konkretną nazwę dla swojej firmy, spraw wzdłuż i wszerz jej dostępność.
Czyli nazwa trudna do zapamiętania. Jeżeli Twój potencjalny klient będzie mieć problem w zapamiętaniu nazwy, wiedz, że podobna trudność spotka go w skojarzeniu Twojej firmy. Nie komplikuj niczego na siłę.
Fajnie, gdyby nazwa mogła przedstawić wszystko: branżę, ideę, ofertę i zalety marki. Rzecz jasna trudno o aż taką hybrydę, a łączenie na siłę tych wszystkich elementów może spowodować wielki wybuch.