SEO to optymalizacja strony www w celu zapewnienia jej wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania. Przygotowanie witryny internetowej powinno odbywać się zgodnie z wytycznymi danej wyszukiwarki. Jeśli chodzi o najbardziej popularną z wyszukiwarek – Google – zasady optymalizacji strony zawiera dokument: „Wytyczne Google dla Webmasterów”. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat SEO kliknij tutaj i przejdź do naszego wpisu. Dzisiaj z kolei skupimy się na tym, czego w optymalizacji strony robić nie wolno (a co niestety jest praktykowane przez wiele firm pozycjonujących) oraz dlaczego dobro zawsze zwycięża. 🙂
Sięgając po nieuczciwe praktyki optymalizacji strony, owszem możesz liczyć na to, że Twoja strona w krótkim czasie zyska na popularności. Jednak taki sukces niejednokrotnie jest chwilowy i w dodatku za jakiś czas może odbić się czkawką. W nieetyczne pozycjonowanie strony wpisane jest ryzyko. Jakie? Otóż stosowanie Black Hat SEO grozi m.in. całkowitym wykluczeniem z indeksowania strony przez wyszukiwarkę – w skrócie: Twoja strona nie będzie się pojawiać w wynikach wyszukiwania. Nie brzmi zachęcająco, prawda? Czego zatem unikać w optymalizacji, żeby nie zostać zbanowanym od Google?
To manipulowanie treściami strony, które polega na prezentowaniu innych treści robotom wyszukiwarki Google, a innym realnym użytkownikom, czego efektem jest szybki wzrost liczby odsłon strony.
Deceptive redirects, które bez wiedzy i zgody użytkowników przerzucają ich do innych stron. Przekierowania działają wyłącznie w stosunku do użytkowników, podczas gdy roboty wyszukiwarki otrzymują oryginalny content witryny.
Dzięki frazom kluczowym roboty wyszukiwarki określają tematykę witryny, by móc skierować na nią internautów. Istotne jest tutaj odpowiednie zagęszczenie słów kluczowych, które powinny być ulokowane w tekście naturalnie. Nie zawsze jednak jest możliwe, aby równocześnie dodać optymalną liczbę fraz kluczowych przy jednoczesnym zachowaniu sensu treści, dlatego…W treści strony umieszczane są linki i frazy kluczowe, których kolor czcionki jest taki sam, jak layout strony. Oko internauty czytającego taki tekst jest w sprytny sposób oszukiwane, podobnie jak roboty wyszukiwarki. Analizując content strony www boty trafiają na frazy kluczowe, co pozwala osiągnąć witrynie pierwsze pozycje w wyszukiwarce.
Przywłaszczenie tekstów czy zdjęć z jakiejkolwiek innej strony www to rzecz absolutnie zakazana, lecz niestety często praktykowana. Duplikacja treści może dotyczyć serwisów zewnętrznych, ale także może mieć miejsce w obrębie jednej witryny. W tym drugim przypadku powielane są treści z jednych podstron na drugie, co również rzecz jasna jest zabiegiem absolutnie przez wyszukiwarkę zakazanym.
To automatyczne tworzenie treści na podstawie udostępnionych fraz i zwrotów kluczowych. Treści tworzone wyłącznie z myślą wyłącznie o robotach wyszukiwarek, nie wnoszą za sobą jakiejkolwiek wartości dla użytkowników. Nie wspominając już o tym, że teksty stworzone automatycznie nic z poprawnością językową nie mają nic wspólnego.
Aby uniknąć srogich kar za stosowanie nieuczciwych praktyk pozycjonowania, należy po prostu działać etycznie, zgodnie z White Hat SEO. O jakich karach mowa? Po pierwsze, o czym już wspominaliśmy wcześniej, Twoja strona może całkiem zniknąć z wyników wyszukiwania. Co jeszcze? To także nałożenie kary ręcznej przez pracownika Google, kary algorytmicznej przez roboty wyszukiwarki, a co za tym idzie – zmniejszenie zaufania dla danej strony, spadek indeksowania słów kluczowych w wyszukiwarce. Działając w zgodzie z zasadami optymalizowania stron nie narażasz pozycji swojej witryny, a i sobie zaoszczędzisz niepotrzebnych stresów.
White Hat SEO, w skrócie, to działania odwrotne do technik Black Hat. W działaniach etycznych liczą się wartościowe i unikatowe treści, zoptymalizowany kod strony, naturalne zagęszczenie słowami kluczowymi (eliminacja spamu). Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej w temacie SEO, ale tego etycznego rzecz jasna, kliknij tutaj.